• Polecane
• Inne
• Biznes

Autor: Kamil Pietrasik / 18 czerwca 2018

Jak napisać idealny tekst, który sprzedaje – 12 porad

Napisanie bardzo dobrego artykułu na bloga, notatki na firmową stronę www, czy też oferty dla Klienta nie jest prostą sprawą. Szczególnie gdy zależy Ci na tym, aby była to treść, która skutecznie zachęci czytającego do podjęcia decyzji zakupowej.

Mam jednak dobrą wiadomość. Jeśli zastosujesz sprawdzone zasady opracowywania takiego tekstu, to prawdopodobieństwo, że zostanie on przeczytany od przysłowiowej „deski do deski” i przyniesie oczekiwane rezultaty, znacznie wzrośnie.

Kolejna pozytywna informacja jest taka, że poniżej zaprezentuję Tobie 12 porad, na temat tego jak napisać efektywny tekst.

Życzę zatem miłej lektury i…nie zwlekając, zaczynamy.

Czytelnik (potencjalny czy obecny Klient) ma najczęściej mało czasu na to, żeby zapoznawać się z ofertą bądź artykułem, dlatego powinieneś mu prezentować merytoryczne i treściwe informacje. Bez przydługich opisów i zanudzania.

Zaserwuj Klientowi na początek prawdziwą „bombę”, „petardę”. Coś, co nastawi go z góry „na tak”, spowoduje, że będzie on chciał zapoznać się z całą zawartością Twojego tekstu. Mamy tu do dyspozycji „temat”, „wstęp”, a w przypadku oferty np. „kilka słów na powitanie”.

Jeżeli nie potrafisz podać konkretów, unikaj takich zwrotów jak np.

• zdobywamy wiele nagród,
• oferujemy cały wachlarz usług,
• jakość naszych produktów jest o wiele lepsza od konkurencji…

Im krótsze i treściwsze zdanie, tym lepiej. Płynniej się je przyswaja, a czytający nie gubią wątku.

Jeśli Twój tekst nie jest skierowany do określonej grupy zawodowej (np. prawników), czy też osób posługujących się niszowym, charakterystycznym językiem (np. hip-hopowcy), to staraj się unikać trudnych wyrazów, żargonu oraz zapożyczeń. Im prostszy, bardziej zrozumiały język notatki, tym lepiej. Jeżeli chcesz „zabłysnąć” jakimś zwrotem, pokazać, że jesteś fachowcem, dobrze, nie krępuj się. Ale rób to sporadycznie. Dodatkowo, gdy wymaga tego sytuacja, możesz też wytłumaczyć, co oznacza zastosowane przez Ciebie (być może nie dla wszystkich zrozumiałe) pojęcie.

Przykład: Weszliśmy do tego ogrodu i wtedy, stało się coś strasznego. Tamte kwiaty zaczęły, w przerażającym tempie, szybko rosnąć. Generalnie byliśmy bardzo wystraszeni. Zarówno ja i mój brat, jak również wujek Cube, a także ciocia Ringy, trzęśliśmy się ze strachu.

Zastosowanie listy, z elementami wymienionymi w kolejnych liniach, poprzedzonych liczbą czy kropką (lub innych charakterystycznym znakiem), wpływa bardzo korzystnie na czytelność tekstu i łatwiejszy jego odbiór. Tekst się nie zlewa i nie męczy czytającego.

Pamiętaj – synonimy to Twoi przyjaciele. Zamiast zastosować 4 razy słowo „informacja”, wpisz zamiast niego np. „wiadomość”, „komunikat”, „notatka” itp.

Brian Tracy, przez wielu postrzegany jako guru sprzedaży, wprowadził kiedyś pojęcie „gorący przycisk”, tj. kluczowa korzyść Klienta. „Gorącego przycisku” należy używać gdy sądzimy, że Klient się waha i przede wszystkim gdy chcemy finalizować sprzedaż (skłonić Klienta do podpisania Umowy). Kilka dni temu, gdy kupowałem samochód, sprzedawca gdy tylko widział, że się zastanawiam, podkreślał jaki super podłokietnik ma to auto. Handlowiec wiedział o istnieniu „gorącego przycisku”, ale nie umiał go zastosować. Dlaczego? Bo podłokietnik nie był dla mnie największą wartością, ba, był mało istotnym elementem pojazdu. Tak więc ważne jest, żeby ustalić świadomie, na początku, co może stanowić kluczową korzyść i później, w odpowiednich momentach o niej przypominać.

Efektywne, trafione w punkt Call to action jest warte każdych pieniędzy. Zachęć czytającego, wzbudź w nim najwyższą potrzebę do „konsumpcji” Twojej oferty, tu i teraz. Nie za godzinę, nie jutro, ale w tym momencie.

Staraj się od samego początku pisać notatkę nie dla siebie, ale dla odbiorcy. Po realizacji tekstu jeszcze raz przeanalizuj go, ale postaw siebie na miejscu czytelnika i ewentualnie dokonaj odpowiednich korekt.

Doskonała weryfikacja czytelności, sensu, a nawet poprawności gramatycznej tekstu to przekazanie go do przeczytania komuś innemu. Najlepiej gdy jest on przedstawicielem audytorium, do którego kierujesz Twój przekaz.

Mam nadzieję, że artykuł okazał się dla Ciebie przydatny i wykorzystasz go przy konstruowaniu kolejnej Twojej notatki.